Prawdziwe trzęsienie ziemi czeka Centralne Biuro Antykorupcyjne. Szykuje się tam nie tylko odejście szefa Andrzeja Stróżnego. W związku z działaniami Biura przeciwko politycznym przeciwnikom PiS, takimi jak inwigilowanie szpiegowskim programem Pegasus senatora Krzysztofa Brejzy, przygotowywany jest plan rozwiązania CBA.
Plany na rozdzielenie obecnych kompetencji CBA pomiędzy policję i służby skarbowe zawarty został w projekcie “Nowy pakiet antykorupcyjny”, który powstał kilka miesięcy przed wyborami. Zakłada on utworzenie specjalnego wydziału Urzędu Skarbowego, który miałby się zajmować weryfikacją oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publiczne.
W policji miałoby z kolei powstać Centralne Biuro Zwalczania Korupcji. Pracownicy CBA mieliby zasilić obie wymienione służby. Przedtem czeka ich jednak proces weryfikacji — objętym zostanie nim 1271 agentów i 158 pracowników cywilnych.